Mętlik
Od dłuższego czasu chcę napisać, ale mam problem co. W głowie mam mętlik, w ciele - napięcie, w duszy - niepokój. I zmęczenie. Duże zmęczenie.
Zaczęłam ostatnio sporo odzywać się do ludzi, co prawda online, ale jednak uważam to za poważną zmianę. Mam potrzebę wspólnoty, ale też jakąś misję wspierania. Zwłaszcza innych mam. Chyba wynika to też z mojej potrzeby bycia wspartą. Brakuje mi tego. Bardzo. Bardzo potrzebuję ludzi, bliskości, zrozumienia. Od zawsze tego mi brakowało. Cieszę się, że moje działania w internecie wymusiły (trochę przypadkiem) taki oto skutek uboczny.
Spodziewałam się, że ten czas będzie trudny. Jednak okazało się, że obszar jest inny. To nie problem pracy, ale zdrowia Małej zdominował ten czas. Niby spodziewałam się, trochę jakby przygotowywałam się, ale jednak jest mi trudno.Tak ciężko. Jesteśmy jeszcze w trakcie, a może dopiero na początku diagnoz, pierwszych rozmów ze specjalistami. Ale i tak najczęściej pojawia się to - ZA - Zespół Aspergera.
I potwierdza się, to co słyszałam, dostaję sprzeczne opinie, sprzeczne wskazania dotyczące dalszego działania. Jako rodzic, mama czuję się bardzo zagubiona, zmęczona. Chcę działać, bo szkoda czasu. Ale mętlik jest.
Potrzeba mi chyba spokoju i akceptacji tej sytuacji. Trzeba nabrać sił.
Zaczęłam ostatnio sporo odzywać się do ludzi, co prawda online, ale jednak uważam to za poważną zmianę. Mam potrzebę wspólnoty, ale też jakąś misję wspierania. Zwłaszcza innych mam. Chyba wynika to też z mojej potrzeby bycia wspartą. Brakuje mi tego. Bardzo. Bardzo potrzebuję ludzi, bliskości, zrozumienia. Od zawsze tego mi brakowało. Cieszę się, że moje działania w internecie wymusiły (trochę przypadkiem) taki oto skutek uboczny.
Spodziewałam się, że ten czas będzie trudny. Jednak okazało się, że obszar jest inny. To nie problem pracy, ale zdrowia Małej zdominował ten czas. Niby spodziewałam się, trochę jakby przygotowywałam się, ale jednak jest mi trudno.Tak ciężko. Jesteśmy jeszcze w trakcie, a może dopiero na początku diagnoz, pierwszych rozmów ze specjalistami. Ale i tak najczęściej pojawia się to - ZA - Zespół Aspergera.
I potwierdza się, to co słyszałam, dostaję sprzeczne opinie, sprzeczne wskazania dotyczące dalszego działania. Jako rodzic, mama czuję się bardzo zagubiona, zmęczona. Chcę działać, bo szkoda czasu. Ale mętlik jest.
Potrzeba mi chyba spokoju i akceptacji tej sytuacji. Trzeba nabrać sił.
Komentarze
Prześlij komentarz